Autor |
Wiadomość |
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Mężczyzna ze spokojem odwrócił sie za nimi i ruszył. Czujecie za sobą jego oddech, jednak po chwili zauważacie, że Entreriego nie ma za wami.
- Zawracamy się. - powiedziała zdyszana Annabel. Noga piekielnie ją bolała, ale musiały się szybko gdzieś ukryć. Kobieta wpadła do jakiegoś domu i szybko zabiła wszystkich jego mieszkańców. - Tutaj powinniśmy mieć przez jakiś czas spokój. - powiedziała siadając na fotelu - Jednak zostaje problem do rozwiązania: Co potem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:17, 13 Lis 2005 |
|
|
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Dostałam pozwolenie od Avka na pisanie za nią, także jak coś to ja pisam za nią jak jej nie ma XD
- Szkoda, że nie mamy połączenia z pozostałymi. - Lav przeglądała szafki mieszkańców. Znalazła całkiem pokaźną sumkę i złota biżuterię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:20, 13 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Ale możemy je uzyskać... - powiedziała, patrząc chytrze na Trixy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:23, 13 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Nie sądzisz, że będzie ją scigał? Przecież ją widział, może się domyślać... - Lavile wyjęła z szafki kilka zdobionych talerzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:27, 13 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Nie zauważy jej. Jest na tyle niska i szczupła, by prześliznąć się w najmniejszych zakamarkach. To jak, chcesz udowodnić, że jesteś coś warta dla Gildii? - spytała się Trixy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:32, 13 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- A co im powiemy? Przecież to też musi być przemyślane... - Lav schowała do wewnętrznej kieszeni płaszcza kilka kamieni szlachentych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:34, 13 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Jak to co im powiemy? Trixy powie im, że ściga nas pewien skrytobójca i jest nam potrzebna ich pomoc. A potem ich tu przyprowadzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:08, 14 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Nie sądzisz, że ktoś mógłby usłyszeć i donieść??[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:41, 14 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Wiem, że to ryzykowne, ale czy mamy inne wyjście? - spytała, zrywając się z fotela, co nie skończyło się dobrze, gdyż natychmiast się potknęła. Wstała i pokuśtykała do drugiego pokoju, a po chwili wróciła z bandażami i owinęła je wokół zranionej nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:51, 14 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Lavile przypomniała sobie o ramieniu. Nie czuła bólu. Podeszła do lustra i odsłoniła rękę. Trzy głębokie rozcięcia krwawiły obficie. Aż sie zdziwiła, ze tego nie czuła. Oderwała kawałek materiału z świerzo upranych ubrać i zawiązała mocno nad ranami. Inny kawałek przyłożyła do rozcieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:05, 14 Lis 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
Trixy twierdząco kiwnęła głową - Mogę iść. Inna sprawa, że jednak się trochę boję. Jak nie wrócę za około dwie godziny, to możecie się martwić - powiedziała i wyszła. Wcale nie miała zamiaru ginąć za kogoś, ale będzie lojalna wobec gildii, nawet gdyby ją złapano. - Dobra, gdzie ta cała hałastra może być - zaczęła się zastanawiać. Przemykała niemalże niezauważona przez ruchliwe uliczki miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:52, 14 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Co za cholerstwo... - Lavile ciągle przyciskała materiał do krwawiących ran. Nadal nie czuła bólu, ale rozcięcia wyglądały conajmniej nieciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:14, 14 Lis 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
Dziewczyna już szła kilkanaście minut. Jej ciemnofioletowe włosy przylegały do wilgotnej twarzy. Wciąż nie znalazła nikogo z drużyny - Gdzie oni wszyscy są? - zastanawiała sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:18, 14 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Szukaj w tej gospodzie, z której zwiałysmy xD
Lavile weszła do łazienki. Dopadła domowej apteczki i przekopała ją w poszukiwaniu wody utlenionej. Nie znalazła. W salonie znalazła barek. Otworzyła go. W środku stało kilka butelek wódki. Wzięła jedną, otworzyła i zamoczyła w alkoholu materiał. Przyłożyła do rany. Powstrzymała sięod wrzasku bólu. Dopiero teraz poczuła pieczenie i wyżeranie od środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:35, 14 Lis 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
no, ale ja się zgubiłam, no to jak? xPP
- Dobra, jak w ciągu 10 minut nie znajdę tamtej głupiej gospody, to... O, gospoda ^ ^ - ucieszyła się Trixy. - Dobra głąby, teraz gdzie wy jesteście? -zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu towarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:43, 14 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Przecież wszyscy pozostali są w gospodzie xD
Trixy czuje, że ktoś ją obserwuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:06, 15 Lis 2005 |
|
|
Olorin Rapidedge
brak rangi :P
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Khazad-Dum, znaczy Zakazany Las |
|
|
|
-Hmm....witam ponownie-odezwał sie Merhold. Miał przy sobie kufel piwa i czytał gazetę którą kupił na zewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:53, 15 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Merhold czuje, że ktoś stoi za jego plecami i uważnie go obserwuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:00, 15 Lis 2005 |
|
|
Olorin Rapidedge
brak rangi :P
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Khazad-Dum, znaczy Zakazany Las |
|
|
|
Merhold szybko sie odrwaca. Położył ręke na mieczu. Zobaczył...
zobaczył...? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:09, 15 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Skrytobójca przyłożył mu sztylet do gardła i spojrzał znacząco na Trixy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:11, 15 Lis 2005 |
|
|
|