Autor |
Wiadomość |
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Lavile ruszyła za nią. Starała sie nie wydawać żadnych odgłosów i nie chałasować. Obawiała się, że słychać jej bicie serca. Ta nieznośna cisza... Coś tu nie pasowało. W oddali było jednak słychać odgłosy miasteczka. Stanęła za Annabel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:03, 17 Lis 2005 |
|
|
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Dobrze. Więc tak: gdyby nas napadł Entreri - ja go zajmuje walką, a ty biegniesz do gospody. Innego wyjście nie ma. - rzekła bardzo cicho i zaczęła się przemykać w stronę gospody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:08, 17 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Ale... - Nie dokończyła. Pobiegła za Annabel. Jednak wolałaby, żeby nikt na nie nie napadał. Przynajmniej dopóki nie dobiegną do gospody. Nie chciałaby zostawiać Annabel samej. Później mogłaby jej nie znaleźć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:12, 17 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
W końcu doszły do gospody i gdy weszły, natychmiast podbiegły do Trixy i Merholda - Dogonił cię? Coś wam zrobił? Co od was chciał? - wylała z siebie potok pytań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:19, 17 Lis 2005 |
|
|
Olorin Rapidedge
brak rangi :P
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Khazad-Dum, znaczy Zakazany Las |
|
|
|
-Hmm...nic nam się chyba nie stało..chciał Was....-powiedział z grymasem złości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:21, 17 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Lavile obejrzała się za siebie niespokojnie i wbiegła do gospody.
- Nic wam nie jest? - Spojrzła na nich z ulbą. Byli cali. w każdym razie tak wyglądali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:23, 17 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Można się było tego spodziewać. - mruknęła, ze smutną miną. - Myślę, że dopóki on tutaj jest, nie będziemy bezpieczni. Ale musimy też szukać informacji na temat Mithrilowej Hali. Co proponujecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:25, 17 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Moze... W nocy śpijmy na zmianę... Żeby ostrzec pozostałych jakby co... A wdzień szukajmy czegoś razem... - Lavile złapała się za ramię i skrzywiła z bólu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:29, 17 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Dobrze. Ale myślę, że teraz przydałoby się coś na rany. - powiedziała, kierując wzrok na udo, które było całkowicie zakrwawione, a jej bandaż także nie był w najlepszym stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:10, 17 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Taaa... zgadzam się... Bo to już mnie zaczyna boleć. - popatrzyła na swoją rękę. Zakryta była rękawem ciemnego płaszcza, ale widać było ślady krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:31, 17 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Annabel podeszła do gospodarza i poprosiła go o medyczne rzeczy, a następnie poprowadziła wszystkich do jednej z sypialń. - Myślę, że powinniśmy się teraz przespać. Kto stanie na straży? - spytała, podając Lavile leki i opatrunki, a następnie sama zaczęła sobie opatrywać nogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:08, 17 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Lavile zdjęła płaszcz i odwiązała materiał. Zdezynfekowała ranę, przyłożyła opatrunek i zawinęła bandażem.
- Od razu lepiej... - Usiadła na łóżku, oparla się o ścianę i otarła twarz ręką. - Przepraszam, ale ja nie mam siły...
_______________________________________________
A teraz piszę za Avka (pozwalała mi, żeby nie było)
Avines popatrzyła na każdego z osobna.
- Ja moge pierwsza czuwać. Później ktoś mnie zmieni najwyżej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:00, 17 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Dobrze. Myślę, że jeśli ja później będę się czuła na siłach, będę mogła czuwać. - stwierdziła zmęczona i położyła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:03, 18 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Ja mogę później zmienić Annabel. - Lavile wstała, zamknęła drewniane okiennice, okno i zasłoniła zasłonki. Położyła się na łóżku i odetchnęła. - Dobranoc.
___________________________________
- No dobra... - Avines podstawiła krzeso pod drzwi i usiadła na nim. To będzie długa noc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:43, 18 Lis 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
Trixy była jakby w półśnie. Widziała co się wokół niej działo i słyszała rozmowy, jednak nie docierało do niej ich znaczenie. Usiadła na podłodze przy oknie i wpatrzyła się w dal. Entreri unierochomił ja niedawno identycznie jak ta osoba, którą puściła. Jedyna różnica w nich to był wygląd. Postanowiła powiedzieć wszystkim o swoich odkryciach rano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:13, 19 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Nadszedł świt. Budzicie się, zjadacie szybkie śniadanie i robicie naradę w swoim pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:09, 19 Lis 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
- Nie znam tego gościa, co was ściga, ale... Ale znam kogoś, kogo ruchy i styl myślenia są niemalże identyczne jak Entreriego - powiedziała Trixy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:12, 19 Lis 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- To co teraz robimy? - Lavile własnie zmieniała sobie opatrunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:12, 19 Lis 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Mogą być podobne, ale na pewno nie takie same. Wątpię, żeby Entreri miał jakiś związek z tym chłopakiem. To raczej ten chłopak może mieć jakiś związek z nim. Znam Artemisa i wiem, że nie uczyłyby nikogo. A jeśli nawet, to później by go pewnie zabił. - przerwała, namyślając się trochę - Teraz trzeba znaleźć Shalazzi'ego. Słyszałam o nim. Wiem, że Entreri go bardzo dobrze zna. Gdyby był po naszej stronie, byłoby nam zapewne łatwiej... W każdym razie nasze pierwsze kroki kierujemy na bazar. Ktoś ma jakiś pomysł co do taktyki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:23, 19 Lis 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
- Absolutne zero pomysłów. To zadanie robi się coraz trudniejsze - stwierdziła Trixy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:24, 19 Lis 2005 |
|
|
|