Autor |
Wiadomość |
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- No wlasnie. To chyba mnie najbardziej niepokoi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:53, 17 Gru 2005 |
|
|
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Po kilkudniowej podróży statek zatrzymał przy Wrotach Baldura, gdzie kapitan zezwolił pasażerom zejść na suchy ląd.
- Myślę, że teraz mamy szansę się go pozbyć. Ja lub ty - Lavile, wyjdziemy na ląd, by go tam zwabić. Później zaskoczymy go i zwiążemy. Uciekniemy na statek i po sprawie. Prawie, bo pewnie będzie nas śledził... - oznajmiła Annabel w czasie narady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:16, 18 Gru 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Hm... To dość ryzykowne... A więc na co czekamy? Tylko trzeba reszcie przekazać, żeby byli w pogotowiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:09, 19 Gru 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
- Coś się stało? Od kilku dni jakoś mało się odzywacie - spytała w końcu Trixy widząc Ann i Lavile razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:16, 22 Gru 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Nasz dawny "przyjaciel" jest na statku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:05, 23 Gru 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
- Niedobrze... Nie podoba mi się to... - stwierdziła Trxy - Macie może jakiś plan?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:32, 23 Gru 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Właśnie mówiłam przed chwilą. Lavile zejdzie na ląd, a za nią najpewniej ruszy Entreri. Wtedy my także zejdziemy na ląd, złapiemy go w pułapkę i na jakis czas się go pozbędziemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:31, 23 Gru 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- No to najpierw dokładnie przygotujmy wszystko... Muszę się jeszcze dużo nauczyć, zanim go zmiotę z powierzchni ziemi, a chcę jeszcez pożyć. - Uśmiechnęła się blado.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:55, 23 Gru 2005 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- Po prostu zejdź na ląd i skieruj sie do gospody. Gdy on także tam wejdzie, ty wyjdź i rusz do jakiejś ciemnej uliczki. Tam na pewno będzie chciał ci grozić, ale my będziemy was śledzić od gospody i na pewno nic ci się nie stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:02, 26 Gru 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
- A jak on ją gdzieś porwie? - spytała Trixy - Albo co gorsza, jeśli nas podsłuchuje? Wtedy z planu nici - złodziejka przełknęła z trudem ślinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:20, 31 Gru 2005 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- Trudno, zaryzykuje. Najwyżej przejdę mały sprawdzian umiejętności. - Postanowiła Lavile.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:32, 31 Gru 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
Trixy w milczeniu pokiwała głową. Lavile była tu jej najbliższą osobą, mimo, że złodziejka znała ją od dość niedawna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:14, 04 Sty 2006 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
- No to co? Gotowi? Lavile schodź już na ląd. Zejdziemy po kilku minutach za tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:37, 13 Lut 2006 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
- W porządku. No to... do zobaczenia na lądzie. Mam nadzieję. - Lavile uśmiechnęła się lekko, zebrała swoje rzeczy i zeszła ze statku. Rozglądnęła się uważnie i ruszyła uliczką w prawo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:50, 14 Lut 2006 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Entreri cicho jak śmierć szedł za Lavile, a gdy nikt nie patrzył chwycił ją za rękę, którą zaciągnął to tyłu i podstawił niebezpieczny sztylet pod gardło. Następnie szybko zaprowadził ją do jakiejś ciemnej uliczki, a potem do opuszczonego i rozlatującego się budynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:44, 14 Lut 2006 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Lavile z początku nie zakapowala o co się rozchodzi. Dopiero po chwili dotarło do niej, że jest w smiertelnym niebezpieczeństwie. Czuła wewnątrz narastające w niej przerażenie, ale coś mówiło jej, że poradzi sobie. Może miała nadzieję, że ktoś z pozostałych zauważył całe zajście, albo chociaż moze przeczuwać co się dzieje.
- Sprawia ci to frajdę, co? - Rzuciła sarkastycznie przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:51, 15 Lut 2006 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
- Może to tylko moje głupie przeczucie, ale wydaje mi się, że coś jest nie tak - oznajmiła reszcie Trixy, gdy już wszyscy poza Lavile spotkali się w umówionym miejscu.
pisze jak połamana, ale tylko zerkłam co było wyżej, nie czytałam dokładnie, więc nie wiem o co chodzi XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:18, 16 Lut 2006 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Annabel zaczęła szukać jakichś śladów na ziemi i wiedziała, że trudno będzie cokolwiek zauważyć. Entreri nie był głupi. Jednak to, że on nie zostawiał śladów, nie znaczyło, że Lavile nie zostawiała. Skrytobójczyni zauważyła ślady stóp, które były stawiane z ogromną precyzją, jednak po kilku krokach urywały.
- Chodźcie tędy. Musimy się pośpieszyć, bo Entreri może zaciągnąć Lavile na niższy poziom, a wtedy będzie jeszcze trudniej ich znaleźć. - powiedziała Ann, skkręcając z ciemną uliczkę.
_____________________________________________________
- To moja praca. A teraz siadaj tutaj i nie ruszaj się, bo będzie źle. - powiedziała ostro skrytobójca i związał jej z tyłu ręcę, a następnie zaczął otwierać szybko kilka zamków jakiejś klapy w podłodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:49, 16 Lut 2006 |
|
|
Lavile
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 711 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: znienacka =P |
|
|
|
Lavile rozglądnęła się po pomieszczeniu. Gdyby mogła zostawić niezauważenie jakiś ślad, cokolwiek, jakby inni przypadkiem tu trafili. Nic nie przychodziło jej do głowy. Jedynie musiałaby zostawić coś swojego, a nie będzie to łatwe.
- Tak, rzucą się na mnie muchy. - Doskonale wiedziała, że niebezpiecznie jest w tej sytuacji igrać ze śmiercią, ale to było silniejsze od niej. Zawsze kogoś prowokowała, choćby tego nie chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:13, 16 Lut 2006 |
|
|
Annabel
brak rangi :P
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Podmroku... |
|
|
|
Entreri nie odpowiedział na zgryźliwą uwagę i rozejrzała się dookoła siebie. Czuł, że ktoś się zbliżał. Przyśpieszył tempo i po chwili schodził z Lavile w dół po małych schodkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:30, 17 Lut 2006 |
|
|
|