Rozdział 5:

Nie - chłopak wcisnął list do ręki Messy - Ty przeczytaj, ja nie lubie czytac na głos.

Post został pochwalony 0 razy

Lav wbiegła do szkoły i rozejrzała się po Sali Wejściowej. Wszędzie pusto. Udała się więc do pokoju wspólnego Ślizgonów, z nadzieją podwędzenia komuś Mleczka Czekoladowego.

Post został pochwalony 0 razy

Amy też pobiegła do Pokoju Wspólnego. Zauważyła tam Lav, która patrzyła złowieszczo na jakiegoś przestraszonego pierwszaka, który miał w ręku Mleczko Czekoladowe.

Post został pochwalony 0 razy

Viev poleciała do swojego Ravenu. Właściwie wszystko wskazywało na to, ze to była toaleta dla chłopców, ale co za różnica - praktycznie żadna. Vievek patrzy a tam - o! Potter siedzi po zmywalką i...

<b>Cześć Amek XD toć to ja Stoshek XD</b>

Post został pochwalony 0 razy

Melkowi zaczęło się nudzić, jako, że została osamotniona i nikt jej nie kochał, bo wywaliła się na schodach, jak biegła za Lav, przez co musiała zostać sama, ponieważ nie chciało jej się ruszać (ale to się wytnie). Postanowiła pozwiedzać szkołę, bo bądź co bądź, jest tam dopiero 4 rok, więc ma prawo jej nie znać. Poleciała do toalety dla chłopców, gdzie zauważyła Viev.
- VIEEEEV! - wydarła się radośnie rzucając się na przyjaciółkę i spadając z nią prosto na potterka, który grzebał coś przy rurach (?).

Post został pochwalony 0 razy

Lav wyrwała pierwszakowi Mleczko Czekoladowe w wersji rozszerzonj, czyli dla siebie i kazdego napotkanego fana Mleczka. Wyleciała z Pokoju Wspólnego wciskając po drodze kartonik Amy. Latała po szkole szukając Melka, a jak nie znalazła jej w najbardzij prawdopodobnych miejscach, zaczęła szukać tam, gdzie Melek by poszła później. Weszła do toalety dla facetów.
- MELEK!!! VIEVEK! - Rzuciła sięna nie i dała po Mleczku Czekoladowym.

Post został pochwalony 0 razy

- MLECZKO! - Melek radośnie powitała napój, bo w końcu była od niego uzależniona. Natychmiast wypiła mleczko, rozerwała kartonik na części pierwsze i zjadła go razem z powietrzem dołączonym do opakowania. Rozejrzała się po toalecie i wreszcie zauważyła Pottera - POTTER! - krzyknęła przerażona i schowała się na głowie Lavka.

Post został pochwalony 0 razy

- AAAAAAAA!!! POTTER!!!! - Lav wskoczyla na lampę ciągnąc za sobą Viev i przytrzymując Melka na głowie. Wszedłszy na lampę zaczęła bombardować Pottera tynkiem zerwanym z sufitu (?).

Post został pochwalony 0 razy

Na szczęście dla nich, zagrożenie szybko wybiegło z pomieszczenia, a lampa się zerwała, więc nie musiały się zastanawiać, jak teraz stamtąd zejść. Jednak kiedy już były na ziemi, Melek zauważyła rzecz straszną...
- ON MI ZABRAŁ PLAKAT TOMA, KTÓRY CHOWAŁAM W TEJ RURZE! - przerażona wskazała na wyżej wymienioną rurę i zaczęła biegać w kółko wymachując ręcymami.

Post został pochwalony 0 razy

- AAAA!!! Zabijemy go za to!!! Jak mógł to zrobić!? BIEDNY TOM!!! - Lav zaczęła biegać za Melkiem.

Post został pochwalony 0 razy

Chris wyszedł z komórki, ponieważ Messa dziwnie zamilkła. Skierował się do pokoju wspólnego, ale zanim tam doszedł dźwięcznie glebnął się o kotkę Filcha

Post został pochwalony 0 razy

Melek wybiegła z kibla i... Wywaliła się na prostej o nieistniejące wyboje, a wszystko zwaliła na anomalia pogodowe, gdyż właśnie z sufitu padał wyimaginowany, ciepły śnieg.
- ZABIĆ POTTERAAAAA! - darła się biegnąc dalej i wywaliła się o własne nogi, spadając przy tym na Lavka, z którą spadła na następnego człowieka, którym był...

Post został pochwalony 0 razy

Czo? czyżbym ja XD

Aua! - krzyknął Chris, wyczołgując się zpod Melka i kopiąc prze okazji ślepą Mysys Noris, która czołgała się do damskiego kibla, aby podpić trochę wody

Post został pochwalony 0 razy

- Łups! Chyba żeśmy się wyglebaly po raz 666 dzisiaj!! Melku!! Z tej okazji trza sięzaagrafkować! - Lav wyjęła dwie agrafki i jedną podała Melkowi, a drugą zaczęła sobie wbijać w ucho.

Post został pochwalony 0 razy

Melek dalej leżała na podłodze.
- Umieraaaam! Niech ktoś mnie uratuję, gdyż inaczej moje życie może zostać mi odebrane przez nadnaturalne moce zwane też śmiercią, tudzież skarpetkami wujka Zenka! - tak, ona też nie wiedziała o czym do nich rozmawia - Niech ktoś zabije za mnie Potterka, to moje ostatnie życzenie przed śmiercią! - zamknęła oczy i udawała nieżywą.

Post został pochwalony 0 razy

Chris popatrzył na symulującego Melka i pobiegł szukać Pottera.
- Pryszczol - chłopak nagle zatrzymał się, wlażł na lampę i rzekł:
-Hm...ja i tak nie mam nic do niego-po tym lampa się urwała i Chris spadł na Melka

Post został pochwalony 0 razy

- MELEK!!! NIE UMIERAJ!!! NIE RÓB MI TEGO!!! - Lav, z do połowy wpitą agrafką, ruciła isę reanimować Melka.

Post został pochwalony 0 razy

- UMARŁAM PO RAZ DRUGI! - zakomunikowała Melek i postanowiła nie odzywać się chwilowo do Chrisa - Nikt mnie nie koooocha! - zaczęła płakać i ogólnie się kręcić - A ja nie mogę się rzuszać, bo nie żyjęęęę! Buuuu!

Post został pochwalony 0 razy

- Uaaa...-Chris wstał i chciał zrobić Melkowi sztuczne oddychanie metodą usta-but...

Post został pochwalony 0 razy

- Idę sobie od was! Jak mnie tu nie chcecie to ja was też nie chcę! - Melek postanowiła samotnie wyruszyć na samotną węrówkę ku samotności... Do swojego dormitorium znaczy. I oczywiście zapomniała zawiązać glanów i potknęła się o własne sznurówki.

Boże... Jakie ja głupoty piszę XD

Post został pochwalony 0 razy