Autor |
Wiadomość |
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
Nudne, denne i niegodne polecenia XDD |
|
Jeśli masz coś ciekawszego do roboty to lepiej od razu zrezygnuj z czytania tego gniotu.
Czytasz? To oznacza, że jesteś osobą dosyć upartą i nie posłuchałaś/łeś mojej dobrej rady.
//FICK//
– Wysoki Sądzie, to nie ja! Jestem niewinna! – klęczałam na środku pokoju z rękami wyciągniętymi w kierunku Jacka. Zwariowałam? Może i tak, ale powód mojego kretyńskiego zachowania był zupełnie inny. Toczyła się właśnie rozprawa sądowa, w której posądzona byłam o handel marychą (hehe.... mam bardzo bujną wyobraźnię, ale to już zupełnie inna historia...xP).
Jack popatrzył na mnie rozbawiony. Z resztą nie tylko on. Wszyscy patrzyli na mnie jak na osobę lekko stukniętą (nic w tym szczególnego, my często patrzymy na siebie w taki sposób).
– Wysoki Sądzie! Ten argument na pewno przekona cię o mojej niewinności! – to mówiąc rzuciłam Jackowi przysłowiową kopertę. Tak, nie ma to jak dać w łapę sędziemu...
Sprawiedliwy sędzia zaczął liczyć galeony, które wyjął z koperty (tak naprawdę to były podarte w pośpiechu kawałki pergaminu, ale to się wytnie...).
Nigel - młodszy brat Jacka, który w tej rozprawie odgrywał rolę oskarżyciela, miał minę wyrażającą protest, ale najwyraźniej zrezygnował z wyrażenia swojej opinii (dobrze dla niego).
Patricia Sly będąca moim adwokatem (taak... na przyjaciół zawsze można liczyć...) przyglądała się wszystkiemu z boku. Mark też się nie udzielał. Chwileczkę... a kom on miał być? Dementorem? (Mówiłam już, że mam świetną pamięć? xD)
– Zważając na pewne okoliczności sąd stwierdza, że tą sprawę wygrywa Alex.
– TAAAK! Juuhuu! Zwyciężyłam! – podbiegłam do Jacka i wyrwałam mu łapówkę. – A to mi się przyda, na następną rozprawę.
Po paru minutach udało im się mnie uspokoić.
– Zdycham – stwierdziłam inteligentnie. – I mi się nudzi. – jaka ja jestem spostrzegawcza. – I mam ochotę kogoś zabić. – zażartowałam. Nigel stwierdził, że jest głodny i szybko wyszedł z pokoju. Jack, który nadal siedział na piętrowym Patricii zsunął się ostrożnie na podłogę (pewnie tu czuł się bezpieczniej...). Patricia nie zareagowała na moją pogróżkę (po prostu znała mnie już pod dawna i wiedziała, że jej nie zabiję) i najwyraźniej zastanawiała się kto będzie moją ofiarą. Mark znał mnie od niedawna więc zapewne pomyślał, że żartuję i zachowywała się podobnie do Patricii.
– Aaaa! Pomocy! Moja kieszeń ożyła! – poczułam, że coś drży w kieszeni moich spodni. Szybko złapałam różdżkę leżącą na szafce nocnej.
– Nie sądzisz, że prawdopodobnie jest to twoja komórka? – Patricia siedziała na krześle i machała mi przed nosem swoim telefonem. „Łączenie - Alex" - taki napis widniał na komie mojej przyjaciółki.
– A więc to tak. Ty też sprzymierzyłaś się z nimi przeciwko mnie! – spojrzałam na Patricię z udawaną nienawiścią (chyba niespecjalnie mi to wychodziło).
– Nie bierz sobie tego do serca. Ja tylko chciałam cię powstrzymać przed zabiciem Jacka, bo on mi ma przesłać dzwonek na komę, bo ja mu pożyczyłam kawałek pergaminu na transmutacji, ale kiedy będzie po sprawie, możesz go zabijać nawet trzy razy dziennie i nikt nie będzie ci miał tego za złe.
– Co więcej wszyscy ci podziękują. – dodał Mark.
– Hej! Ja tu jestem! – krzyknął Jack. – I słyszę wszystko co mówicie!
– Ja też tu jestem i też wszystko słyszę. – stwierdziłam.
– Chodzi mi o to, że moglibyście mnie nie obrażać w mojej obecności. – dodał obojętnie Jack.
– Aaaa! – niezręczną ciszę rozdarł wrzask.
– Hej, słyszycie? Nigela ktoś ze skóry obdziera! – zawołał Mark.
– Nie, nie słyszymy. Ogłuszył nas ten okropny wrzask. – trafnie zauważył Jack.
– Chodźcie zobaczymy co się stało. – zaproponowała Patricia.
Szybko wyszliśmy z dormitorium i zobaczyliśmy, co było powodem tego hałasu. U stóp schodów leżał Nigel i rozmasowywał sobie kolano, a schody przypominały teraz kamienną zjeżdżalnię.
– Ha! Tak kończą faceci, którzy chcą wejść do dormitorium dziewczyn! – zawołałam z triumfalnym uśmiechem na twarzy.
– Chwileczkę... Ale jak wy się tu dostaliście? – spytała Patricia mierząc Jacka i Marka badawczym spojrzeniem.
– Bo Jack wyczarował linę, po której się wspięliśmy... – zaczął Mark. – Ale Nigel jeszcze nie miał tego na zaklęciach, więc nie może się teraz dostać z powrotem. – Razem z Patricią wymieniłyśmy znaczące spojrzenia i zaczęłyśmy się śmiać. Na chwilę przestałyśmy się śmiać, znowu popatrzyłyśmy na siebie w znaczący sposób i jednocześnie zepchnęłyśmy ze schodów Jacka i Marka. Teraz już tarzałyśmy się ze śmiechu.
– Wpuścicie nas?
– Nie!!! – krzyknęłyśmy jednocześnie.
– Więc sam wejdę. – Jack wyciągnął swoją różdżkę z zamiarem wyczarowania liny, ale zanim zdążył wypowiedzieć zaklęcie je wyjęłam różdżkę i krzyknęłam
– Expelliarmus! – różdżka Jacka wyrwała się z jego ręki i upadła parę metrów za nim.
– Accio! – tym razem zaklęcie wypowiedziała Patricia. Jack usiłował złapać lecącą różdżkę, ale nie udało mu się, więc po chwili jego oręż wylądował w wyciągniętej ręce Patricii.
– Och chłopcy, jest już tak późno… – zaczęłam z udawanym przejęciem. – my musimy iść już spać, bo jutro jest pierwszy dzień nauki i musimy być wypoczęte.
– Dobranoc! – pożegnała chłopców Patricia.
– Spotkamy się jutro. – dodałam i obie czmychnęłyśmy do dormitorium.
– Hej! Alex, oddaj moją różdżkę! – usłyszałam za sobą krzyk Jacka. Gdy tylko przekroczyłyśmy próg pokoju zaczęłyśmy tarzać się ze śmiechu (dosłownie). Na szczęście szybko wróciłyśmy do pozycji pionowej, gdyż po chwili do pokoju weszła Pansy Parkinson.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:08, 29 Gru 2005 |
|
|
|
|
Selenia
księżniczka Minimków
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: z Zakazanego Miasta |
|
|
|
Już Ci tysiąc razy mówiłam co myślę o Twoim <khe, khe> oryginalnym wytworze wyobraźni. Nigel w tym wszystkim jest najlepszy i tyle. =P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:17, 29 Gru 2005 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
Taa... wiem, że jestem oryginalna XDD
no i podziękowanka za natchnienie i wene dla mojej ukochanej paczki XDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:50, 30 Gru 2005 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
Oż! Wy się znacie! (yntelidżentne stwierdzenie XDD)
A ja tyż znam Alex (tudzież Wilkołaczkę) i co? I śmigło *JEBS*
Mi się podobało XDD Czekam na nexty XDD Selenia, wydarniać się bardziej xP Będzie weselej *beton* XDD
Piszę durnoty XD
Alex, czytaj mojego fyfa only dialogowego, zapraszam XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:18, 31 Gru 2005 |
|
|
Selenia
księżniczka Minimków
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: z Zakazanego Miasta |
|
|
|
Za radą kochanej <khe, khe> Adminki piszę:
co było fajne: Nigel i jego stwierdzenie ^^
co schrzanione: nie będę dołować Oleńki
dlaczego masz pisać dalej: bo JA tam występuję!
Tak lepiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:51, 01 Sty 2006 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
''co schrzanione: nie będę dołować Oleńki''
czy ty coś insynuujesz? XDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:44, 08 Sty 2006 |
|
|
Selenia
księżniczka Minimków
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: z Zakazanego Miasta |
|
|
|
Ja nic nie mówię. Jestem głucha, niema i ślepa. I sparaliżowana. I nie umiem czytać ani pisać.
Teraz żeby WAMvO (Wielka Adminka Messa vel Oćek) nie posądziła mnie o SPAM (to moje drugie imię ^^) piszę na temat:
Kiedy następna część? Wpadnij do mnie, to poprawię błędy (w co ja się pakuję...) i przepiszę. (To na prawdę ja?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:35, 10 Sty 2006 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
następna część będzie jak mnie wena twórcza nawiedzi XDD
czekajcie cierpliwie, bo teraz ma urlop (wena) XDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:21, 13 Sty 2006 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
To ty weny szukaj, a ja razem z Yuki nexta wymyślimy XD
Yuuuukiiiiiiiiii!! Dzieeee jeeeeesteeeeeś?!?!?!?!?!?! XDD
a tak na serio to na nexta długo będzie trzeba czekać, bo ja pomysłu, chęci i wiary w mój geniusz nie mam :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:29, 19 Sty 2006 |
|
|
Selenia
księżniczka Minimków
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: z Zakazanego Miasta |
|
|
|
Dla niewiedzących: Yuki to (podobno) Oli jaźń.
Ja! Ja napiszę nexta! I wszyscy dowiadzomią się (co to znaczy?) jaka ja yntelidżentna. I ładna. I yntelidżentna. I ładna. I yntelidżentna. I ładna. I yntelidżentna. I ładna. I yntelidżentna. I ładna. I yntelidżentna. I... (nie kce MI SIE dalej pisać jaka zdem.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:57, 19 Sty 2006 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
NIE!! ty nexta nie napiszesz!! nie masz praw autorskich!!
cofam to^ ^ jutro ci dam(czyt. sprzedam za duuuże piniądze) prawa
zadowolona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:23, 19 Sty 2006 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
Tu i teraz daję Seleni(Patrici Sly) prawo i obowiązek umieszczenia nexta do tego piknego, ginialnego itede ficka. AMEN. A ptyania, drodzy parafianie prosze po mszy w zakrystyji zgłaszać *udaje, że msze odprawia* XDD
Ale się postaraj!! ^ ^
A pińć groszy mi coś przypomina...^ ^ tylko co? *intensywnie myśli* już wiem!! SPAM!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:46, 19 Sty 2006 |
|
|
Selenia
księżniczka Minimków
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: z Zakazanego Miasta |
|
|
|
Ktoś mię wołał moim drugim imieniem? ^^
A wracając do rzeczy:
Przysięgam godnie reprezentować AjKju naszej drogiej Oleńki i napisać nexta tak beznadziejnego jak... *ucieka przed Yuki i Olom* tak fajnego jak sama autorka. Tak mi dopomóż Bóg i Trójca Święta i Święty Krzyż i KRÓLICZKI!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:52, 19 Sty 2006 |
|
|
Selenia
księżniczka Minimków
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: z Zakazanego Miasta |
|
|
|
Next. Macie w końcu. Chyba nikt na niego nie czekał, ale to szczegół...
~~~
Sobota. Najwspanialszy dzień tygodnia. Mogę spać i spać, aż do południa. Ale nie dzisiaj. Zostałam właśnie brutalnie obudzona.
- Co jest, kur…! – wkurzyłam się.
- Chciałam sprawdzić, czy śpisz. – Alex uśmiechnęła się diabelsko.
- I z tego powodu musiałaś na mnie wylewać kubełek, o, przepraszam, WIADRO wody? – wściekłam się.
- Nudziło mi się, a wszyscy spali... – zaczęła Alex.
- Czekaj, doprowadzę się do porządku, pójdziemy na śniadanie, a potem do chłopaków. – zarządziłam i szybko poleciałam do łazienki chwytając mundurek. Sądząc po wrzaskach, jakie dobywały się zza drzwi, Alex postanowiła obudzić resztę dziewczyn.
- Alex, chodź, pozwólmy paniom spać. – powiedziałam, gdy ostatnia śpiąca wrzasnęła. Szybko wyszłyśmy, bo mokre dziewczyny chciały udusić Alex, a przynajmniej takie miałam wrażenie. Polazłyśmy do Wielkiej Sali, gdzie siadłyśmy przy prawie pustym stole Ślizgonów.
- Ciekawe dlaczego jest tak mało osób... – zastanawiała się Alex
- Bo nikt, oprócz nas, nie ma w dormitorium takiej idiotki, która w wolny dzień budzi wszystkich o świcie. – odpowiedziałam.
- Możliwe. – przytaknęła. Kiedy po pięciu minutach zeżarła w końcu swoje śniadanie, zapytała: - A tak w ogóle, to kogo miałaś na myśli mówiąc „idiotka”?
- Nieważne. Skończyłaś już? – Alex kiwnęła głową. – To chodźmy. – Przy wyjściu minęłyśmy Pottera i tego rudzielca, jak mu tam… O! Weasley’a. Alex chciała rzucić na nich jakieś zaklęcie, ale szybko pociągnęłam ją w stronę lochów.
- Czemu to zrobiłaś? – zapytała z wyrzutem.
- Dumbledore się na nas patrzył. – wyjaśniłam spokojnie. – Lepiej nie ryzykować. Przecież żadna inna szkoła by nas nie przyjęła.
- Aha... Rozumiem. – odpowiedziała tępo. Przelazłyśmy przez ścianę podając hasło (szumowina) i poszłyśmy do Nigela.
- Cześć Nigel! – wrzasnęła Alex do tobołka w rogu jednego z łóżek. – Nie obudziłyśmy cię, prawda?
- Jeszcze chwilę mamo. – wymamrotał Nigel.
- Nie jestem twoją matką. – oburzyła się Alex, a ja zachichotałam. Wyobraziłam ją sobie jako zgrzybiałą staruszkę.
- Nigel, jak się obudzisz, to leć do Marka i powiedz, żeby szedł do Jacka. – powiedziałam.
- Mark ma szlaban. – odezwało się spod kołdry.
- No to leć prosto do Jacka. – jakie to bezmózgi! – Alex, chodź. Uprzedzimy Jacka, co go czeka. – wyszłyśmy i pobiegłyśmy do Jacka, zostawiając Nigela samego.
- Nie śpisz, prawda Jack? – zapytałam.
- Sobota, wolny dzień. Prawdopodobieństwo, że o świcie nawiedzą mnie dwie wariatki, bardzo duże. – odparł ponuro.
- Dobry chłopczyk. – pochwaliłam go. – Zapomniałeś tylko o jednym, tu jest tylko jeden idiota, ty!
- O! Co to? – zapytała Alex trzymając okropnie różową ramkę.
- To jest kochana mojego brata. – Nigel stanął w drzwiach.
- Herbina Gringor? – zdziwiłam się. – przecież to szlama!
- Nie mów tak o niej! – zaprotestował Jack.
- Jack kocha Herbinę, Jack kocha Herbinę! – zaśpiewała Alex. – Ciekawe co na to inni.
- Jak to, „inni”? – zaniepokoił się Jack.
- No wiesz, inni Ślizgoni. – wytłumaczyłam.
- Nigel, braciszku, zatrzymaj ją! – wrzasnął Jack.
- Niby dlaczego? Jak chce, to i tak to zrobi. – powiedział obojętnym tonem. – A, i nie przyznaję się do ciebie.
- Niee!!! – zawył Jack.
- Expelliarmus. – krzyknęłam i jego różdżka wylądowała w mojej dłoni, a samego Jacka odrzuciło do tyłu.
- Ludzie się ucieszyli, że ją kochasz. – Alex pokazała ramkę. Była cała popękana, a Herbina miała ząbki jak u króliczka. – Chcą cię zabić. To chyba dobrze? – zapytała.
- Hermiono! – Jack rzucił się do ukochanej szlamy.
- Petrificus totalus. – Jack skamieniał, a Alex rozbiła ramkę o jego głowę.
- Różdżkę zabieram. – powiedziałam na odchodne i razem z Alex i Nigelem wyszłam z dormitorium.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selenia dnia Pon 15:55, 13 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 17:01, 05 Lut 2006 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
Gratulejszyn!!! to zd juper!! nobela literackiego ci dam(od ruskich na bazarku kupie XDD) ale o co chodzilo z tym przelazeniem przez obraz??
a ja zdem zgrzybiala staruszka XDD dajta mi krema na zmarszczka!! ja cem krema!!
w tym ficku doskonale ukazalas moją tępote ukazującą się na kazdym kroku i wrednawe nastawienie do swiata *JEBS*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 16:13, 11 Lut 2006 |
|
|
Selenia
księżniczka Minimków
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 561 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: z Zakazanego Miasta |
|
|
|
No bo wejścia do PW broni obraz. W Gryffindorze to zd Gruba Dama, w Slytherinie nie pamiętam. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:25, 12 Lut 2006 |
|
|
Messiak
Pseudoratownik medyczny
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 905 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nie wiesz gdzie jestem? Odwróć się... Płeć: ona |
|
|
|
jak jesteście Ślizgonkami, to wejścia do PW nie broni obraz, tylko kamiennka ściana XD W gryzońdorze to obraz - Tłusta Staruszka, a w Ravenclawie to zbroja. W Hufflepuffie to nie pamiętam, ale wejście jest obok kuchni (łatwo o żarcie) XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:31, 12 Lut 2006 |
|
|
Zmora
Skarb Messiaka <3
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 741 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Zadupia Płeć: ona |
|
|
|
no właśnie!! Ścianka!! kajne obraze *gleba*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:04, 12 Lut 2006 |
|
|
Groke
Her Infernal Majesty
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 361 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/4 Skąd: Narodziłą się z kompostu! XD |
|
|
|
Hej no........... Miałyście mnie gdzieś wicisnąć do waszego ficka *foch*!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:32, 13 Lut 2006 |
|
|
Groke
Her Infernal Majesty
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 361 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/4 Skąd: Narodziłą się z kompostu! XD |
|
|
|
Zmieniałam
Domestos. Miliony spamów
ZGINĄ
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Groke dnia Pią 17:07, 17 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 14:33, 13 Lut 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|