Nasz idiotyzm, czyli jedyneczka w akcji XD

Występują:
Ocia - mówi o sobie w 3 osobie, maniakalnie wszystko rozwala siekierą, czasami rysuje komiksy (od 7 odc. Oćek; mówi do Borka "Siostrzeniec")
Morfek - używa wyrazów niemieckich, ma świra na punkcie krewetek
Patryk - Wynosi wszystko z wszystkąd (kleptoman? XD)
Szczaruś - zażera się żelkami, fioł na punkcie żyrafek
Borek - zażera się zielonymi lizakami (od 7 odc. Mówi do Oćka "Ciociu")
Mrs. Snape - „wobec powyższego” *smark* *poprawia fryz* *włosy nażelowane*
Kawusia - maniaczka na punkcie kawy
Sezamek - wali Ocię po głowie, zakochuje się co 3 minuty, nałogowa nazywa wszystkich wkoło „cieć”, (od 7 odc.) a na Oćka mówi "ciewok"
Sonata - nałogowo przegląda gazetki Avonu i Oriflame’a i wącha szampon
Milka - obsesja na punkcie zamykania drzwi

polecam piosenkę "Rapowe ziarno" - "druga zwrotka, bo zawsze chciałem zacząć od środka..." no i zaczęłam pisać od drugiego odc., później napisałam pierwszy xP

Nasz idiotyzm na biologii odc.2
(występują: Ocia, Mrs. Snape, Szczaruś, Borek, Morfek, Patryk)

Szczaruś: *w ukryciu zjada żelkę*
Ocia: *podnosi ołówek, że to niby mikrofon* *szeptem* Witamy państwa na jakże nudnym wykładzie z biologii na temat bliżej nie określony, a dalej określony jako „układ wydalniczy”.
*słychać śmiechy*
Borek: *chowa się za plecami innych i wcina zielonego lizaka*
Patryk: *zabiera żyrafkę Szczarusia i chowa pod płaszczem*
Szczaruś: Patryk nieeee...!!! Oddaj mi moją żyrafkę! Muszę ją nakarmić żelką!
Mrs. Snape: Dzisiaj będziemy przerabiali temat z podręcznika „układ wydalniczy”.
Ocia: *nadal szeptem* To może się pani wydalić z tej szkoły? Albo przynajmniej oddalić od tej sali?
*znowu słychać śmiechy*
Mrs. Snape: *nadal coś ględzi o układzie wydalniczym*
Szczaruś: Żeleeeeczki *zapycha się żelkami*
Ocia: *rysuje komiks*
Szczaruś: *wyrywa żyrafkę Patrykowi i faszeruje ją żelkami*
Ocia: *kończy rysować komiks*
Morfek: *zgłasza się* Proszę pani, a czy krewetki też mają układ wydalniczy?
Ocia: Hehehe... *śmieje się sadystycznie* (ciekawe o czym był komiks XD) *wyciąga z plecaka siekierę*
*ŁUP*
*ławka się rozpada na dwie części*
Mrs. Snape: Aaaaaaa...!!!! *zwiewa z klasy*
Ocia: Yeah! Ocia załatwiła wolną lekcję! *chce rozwalić siekierą akwarium z krewetkami*
Morfek: Nieeee...!!!! Tylko nie meine krewetki!!!!
Patryk: *zabiera akwarium i chowa pod płaszczem*
Morfek: Ufff.... *wyciera pot z czoła, chociaż nie jest spocony* Oddawaj meine krewetki!!! *rzuca się w pogoń za Patrykiem*
Ocia: *patrzy na siekierę* *biegnie za Morfkiem i Patrykiem*
Patryk: *potrąca Borka*
*zielony lizak spada na ziemię*
Borek: Nieeee...!!! *załamuje się*
Szczaruś: *dalej wcina żelki*
Ocia: *rozdeptuje zielonego lizaka* *dalej biegnie za Morfkiem i Patrykiem*
Szczaruś: Z kim się podzielić ostatnią żelką?
Ocia: Z Ocią! Z Ocią! *macha łapą przed oczami Szczarusia*
Patryk: Ale przecież została tylko jedna *nadal zwiewa przed Morfkiem*
Morfek: *nadal goni Patryka*
Ocia: Dla Oci to nie problem *wyciąga siekierę*
Szczaruś: Aaaaa...!!! *chowa się pod krzesłem*
Ocia: *przepoławia żelkę na dwie części* Mówiłam, że dla Oci to nie problem
Patryk: *zabiera obie połowy żelki i chowa pod płaszczem*
Wszyscy: Patryk, oddawaj przepołowioną żelkę!!! *rzucają się na Patryka*
Ocia: Ocia ma dość tej zabawy *wyciąga siekierę* Ale tej nie *wzrok szaleńca*
*słychać dzwonek na przerwę*
Ocia: Jeeeeah! Koniec lekcji! *ładuje siekierę do plecaka* *wybiega z sali*
Reszta: *próbują odłamać załamanego Borka*
Koniec

Post został pochwalony 0 razy

Oćku to jest...to jest...to jest...zayebiste ^^ będzie ciąg dalszy? XP

Post został pochwalony 0 razy

Byndzie Stoshku, tylko nie wim kiedy XDD O! Wim! Tyraz byndzie XDD

//Nasz idiotyzm na biologii odc.1
(występują: Ocia, Szczaruś, Patryk, Morfek, Borek, PP –
nauczycielka od biologii)

Szczaruś: *Wyciąga siatkę pełną żelek* Żeeeeelki!
Patryk: *kradnie garść żelek*
Szczaruś: Patryk!
PP: *rozpoczyna lekcję o dżdżownicach*
Ocia: *rysuje dżdżownicę*
Szczaruś: *ukrywa żelki* *nadal je wcina*
Morfek: *zgłasza się* Proszę pani, a kiedy będziemy mówić o krewetkach?
PP: *patrzy na Morfka jak na wariata*
Ocia: *stwierdza, że Morfek rzeczywiście jest wariatem*
Borek: *zażera się zielonym lizakiem*
PP: Jeśli dżdżownica by się przepołowiła, to dalej by żyła *pokazuje dżdżownice*
Ocia: Ocia może sprawdzić? *słodkie oczka nr 26*
Szczaruś: *zażera się żelkami* *nie słucha*
Ocia: *wyjmuje siekierę* *przepoławia robaka razem z biurkiem nauczycielki*
Patryk: *zabiera połówki dżdżownicy i chowa pod płaszczem*
Borek: *wyciąga osiem lizaków z plecaka i próbuje zjeść wszystkie na raz*
Szczaruś: *wpycha do buzi garść żelek*
Patryk: *przygląda się swojej zdobyczy*
Wszyscy: *przyglądają się dwóm połówkom dżdżownicy*
Szczaruś i Borek: *wymiotują tym czym się opychali przez całą lekcję*
Ocia: *wydziera się* Ewakuacja! Ewakuować szkołę, ten gaz może być toksyczny!
Morfek: Nie może być tylko jest!
Patryk: *patrzy co może schować pod płaszcz* *zabiera teczkę z klasówkami*
Wszyscy: *uciekają*
Morfek: Nieeee...!!! Meine krewetki tam zostały! *wraca się po krewetki*
Borek: I mój plecak z zielonymi lizakami *wraca się po lizaki*
Szczaruś: I moje żeeeeelki! I żyrafka! *wraca się po żelki i żyrafkę*
Ocia: Moja siekiera!!!!! *wraca się po siekierę*
PP: Moi uczniowie *wraca się po uczniów*
Patryk: A ja mam swój płaszcz... Mój płaszcz! *wraca się po płaszcz*
PP: Tu trzeba otworzyć okno, bo się zatrujemy
Ocia: *bierze siekierę* *uśmiech szaleńca* *rozwala okno* *szeptem* A co mi tam, szkoła zapłaci
Wszyscy: *ewakuują się*
Morfek: Na szczęście meine krewetki są całe
Szczaruś: *znowu opycha się żelkami*
Borek: *znowu opycha się lizakami*
Ocia: Podzielcie się posiłkiem z Ocią *słodka minka nr 32*
Borek i Szczaruś: NIE!!! *chowają słodycze*
Ocia: *wyciąga siekierę* NIE?!
Borek: *chowa się za Szczarusiem*
Szczaruś: *chowa się za Morfkiem*
Morfek: Tylko nie meine biedne krewetki! *zwiewa*
Szczaruś: Oszczędź żyrafkę *tuli żyrafkę*
Borek: I mnie też
*słychać dzwonek na przerwę*
Ocia: Przeeeerwa! *chowa siekierkę* *biega w kółko i wrzeszczy* Łiiiiiiii!!!!
Koniec

Post został pochwalony 0 razy

XD Messiku co tu dużo gadać no...zarąbiste XD a Stoshek też lubi żyrafki! Zapoznasz mnie Messiku ze Szcarusiem? *lol* a kiedy będzie o krewetkach? *big lol*

Post został pochwalony 0 razy

Dzie next? Nexta... Nexta... *zachowuje się jak frytka-zombie (?)*

Post został pochwalony 0 razy

Oto next, Seleńciu Smile

Podróż w autobusie, odc.3
(występują: Ocia, Kawusia, Sonata, Sezamek, Szczaruś, Morfek, Patryk)

//na przystanku//
Wszyscy: *stoją na przystanku autobusowym*
Ocia: Idziemy na zakupy!!! *skacze z radości*
Przechodnie: *gapią się na Ocię jak na wariatkę*
Sezamek: Ocia, nie drzyj się tak *wali Ocię po głowie*
Ocia: Ocia się nie drze, Ocia nie jest prześcieradłem! *udaje obrażoną* *za paskiem groźnie błyszczy siekiera*
Morfek: Chodźmy już meine freudin, mein freund und reszta. Muszę zobaczyć krewetki *rusza przed siebie*
Szczaruś: Tak właściwie to gdzie idziemy? *zastanawia się*
Morfek: *zatrzymuje się* Eeee.... Nie wiem?
Ocia: *skacze w koło i wrzeszczy* Ja wiem! Ja wiem! Jedźmy do teścia! Jedźmy do teścia!
Sezamek: *wali Ocię po głowie* Skoro się już uspokoiłaś, to powiedz o co ci chodzi
Ocia: O Tesco Oci chodzi! *masuje głowę* *patrzy na Sezamka z wyrzutem*
Patryk: *chowa pod płaszcz wyrzut Oci XD*
Ocia: *ukradli jej wyrzut* *nie patrzy na Sezamka*
Kawusia: Trzeba było tak od razu! Mają tam tanią kawę, jedziemy!
*nadjeżdża jakiś autobus*
Sonata: *wpatrzona w gazetkę Avonu* *wsiada w autobus*
Sezamek: Sonata, stój! *łapie Sonatę za bluzę* To nie ten autobus! *wyciąga ją z autobusu*
Sonata: *dalej wczytuje się w gazetkę*
Szczaruś: *patrzy czy nikt nie widzi* *zażera się żelkami*
//w autobusie//
Morfek i Szczaruś: *wyją* Tramwaaaj pełeeen pawiaaaanów
Ocia: Raczej nie pełen, bo Ocia widzi tylko dwóch. Stoją właśnie obok Oci *śmieje się*
Szczaruś: *patrzy z wyrzutem na Ocię*
Morfek: *patrzy co robi Szczaruś* *papuguje Szczarusia*
Ocia: *spada na podłogę*
Sonata: *nic nie zauważa* *zajęta przeglądaniem gazetek Avonu*
Sezamek: Ocia, zachowuj się!
Ocia: *tarza się ze śmiechu po autobusie*
Kawusia: *śpiewa* Kawa, moja wspaniała kawaaa. Nikt zabierać jej nie ma mi prawa...
Morfek i Szczaruś: *ponawiają wycie* Tramwaaaj pełeeen pawiaaaanów...
Patryk: *patrzy co można zabrać*
Sonata: *gada do wszystkich* Patrzcie jaki fajny szampon
Reszta: *nie słuchają Sonaty*
Pasażerowie autobusu: *patrzą na Wszystkich jak na obłąkanych*
Sezamek: *próbuje uspokoić resztę*
(po 5 minutach)
Sezamek: No, ruszać się ciecie jedne. Jesteśmy na miejscu
Wszyscy: *starają się wysiąść 'bezpiecznie' z autobusu*
Ocia: *potyka się o krawężnik* *wywala się na resztę*
Reszta: *wywala się na beton*
Sezamek: *drze się na Ocię* Ocia! Jakim prawem nas wywalasz ty cieciu jeden?!
Ocia: *udaje, że się zastanawia* Prawem wolności wszystkich zniewolonych cieciów?
Wszyscy poza Ocią: *beton*
Ocia: Kawusia, pamiętasz to co śpiewałaś w autobusie?
Kawusia: *patrzy na Ocię zdziwiona* Tak
Ocia: A wiesz co jest dalej? *zaczyna wyć* "Ludzie na mój widok chowają głowy w piasek jak strusie, bo wiedzą, że wyciągnę od nich forsę na KAWUSIĘ"! *zaczyna się śmiać*
Sonata: *oderwała się od katalogu* Buhahaha...
Sonata i Ocia: *tarzają się ze śmiechu po betonie* Hahahaha...
Kawusia: *stoi* *udaje obrażoną*
Koniec

Post został pochwalony 0 razy

Mi tyż sie to podobać!!! Najlepsza jezd siekiera XDD ale ja woli noże Wink

Będzie next?

Post został pochwalony 0 razy

Łiii! Next! *z radości wypruwa wnętrzności najbliżej znajdującemu się miśkowi*

To jest... *nie może się powiedzieć* Eee... *jak wcześniej* To znaczy... *jak wcześniej*

(Po godzinie)
To jest niesamowite! Siekierka! Żelek! KREWetki! Kawa! Katalog Avonu! Teściu! To jest tak wspaniałe i malownicze, że aż dałn. *dałn*

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze! *tuli ekran kompa* *wyje* tuli tuli tuli tuli! Jeszcze jeeeeeeeiiiiiieeeejjjjjjssssszzzzccccczzzzeeee!!!! *pada na podłogę z wykończnia*

Post został pochwalony 0 razy

Ządamy nexta, ządamy nexta! Bo jesli nie będzie nexta to (tu cyt. sz.p. Leppera) "będą protesty. I to będą protesty na znak protestu." Hahahahahaha, chyba nie chcesz tu jakichś strajków ?! *obłąkańczy wzrok* *za pasem złowieszczo szumi transparent z napisem "Protest. Żądamy nastepnego odcinka!"*

Post został pochwalony 0 razy

Od (prawie) miesiąca nexta nie było. Skandal! *macha tabliczką z napisem "I love HIM"* *zmienia tabliczkę* *macha tabliczką z napisem "krasnoludek"* Coś się z tymi tabliczkami popsuło. Ale cemy nexta!

Post został pochwalony 0 razy

*czyta wszystko 100 razy* Jeszcze! Kocham siekierkę! *wyjmuje toporek* Gdzie siekierka? *zmienia toporek na siekierkę* Jeszcze!

Post został pochwalony 0 razy

no i macie nexta dzięki interwencji Selenci XDDD

Wędrówka do TESCO, odc.4
(występują: Ocia, Kawusia, Sonata, Sezamek, Szczaruś, Morfek, Patryk)

Morfek: *otrzepuje się z betonu* No to Gehen wir! [czyt. Gejen wier XD]
Reszta: *podnosi się z betonu*
Ocia: Do TESCO! *skacze dookoła reszty*
Sezamek: *wali Ocię w łeb* Przestań łosiu!
Ocia: *patrzy z wyrzutem na Sezamka* Dobrze cieciu, przestanę
Patryk: *chowa pod płaszcz wyrzut Oci*
Sezamek: Nie nazywaj mnie cieciem! To ty jesteś cieciem, łosiu! *wkurza się*
Kawusia i Sonata: *chórem* Sezamek to cieć! Sezamek to cieć!
Ocia: *dołącza się do Kawusi i Sonaty*
Sezamek: *wściekła* Nie! Nie jestem cieciem! To wy jesteście cieciami!
Morfek: Chodźcie wreszcie! *jęczy* Tam maltretują krewetki!
Szczaruś: A mi zaraz żelki wszystkie wykupią! I nie będę miał czym karmić żyrafki *wyciąga zza pleców żyrafkę*
Sezamek: Ty ją brałeś? Kiedy?
Szczaruś: *szczerzy się*
Kawusia: Chodźcie wreszcie po tą kaaawę! Ja chcę kaaawy!
Wszyscy: *ruszają do TESCO*
(po 7 krokach)
Ocia: Daleko jeszcze?
Sezamek: Tak!
Sonata: *wczytana w katalog Avonu* *idzie przed siebie*
Morfek: Eeee... Siostrzyczko...
Ocia i Sonata: *nie słuchają*
Kawusia: Sonata...
*ŁUP*
Sonata: *leży w dziurze* Ała!
Ocia: A więc o to wam chodziło *udaje zdziwioną*
Patryk: *dyskretnie kradnie siekierkę Oci* *chowa pod płaszcz*
Wszyscy: *pomagają wstać Sonacie*
Sonata: *wydostaje się z dziury*
Szczaruś: *upuszcza żyrafkę* Nieeee...!!! Moja żyrafka!!! *zaczyna panikować*
Sezamek: Ocia, uspokój Szczarusia!
Ocia: *chce wyciągnąć siekierkę* No, Szczaruś, uspokój się *złośliwy uśmieszek nr 14*
Szczaruś: *patrzy ze strachem na Ocię* Boję się
Reszta: *w tym czasie wyciąga żyrafkę*
Ocia: *skapnęła się, że nie ma siekierki* Buuuu...!!! Ktoś mi ukradł moją siekierkę...
Kawusia: *wypiła wszystko z termosu z kawą* A mi się właśnie skończyła kawaaa... Buuuu...!!!
Ocia i Kawusia: *siadają i zalewają się łzami*
Patryk: *widzi kwiatek* *bierze go i chowa pod płaszczem*
Sonata: *czyta jak gdyby nigdy nic katalog Avonu*
Sezamek: *wkurza się* Moglibyście się uspokoić! Tak to nigdy nie dojdziemy do TESCO!!!
Ocia: *wstaje rozpromieniona* Może tam będą mięli siekierkę
Kawusia: *powtarza Ocię* I na pewno będzie tam kawa!
Wszyscy: *ruszają do TESCO*
Sezamek: A gdzie Morfek? *rozgląda się*
Reszta: *rozglądają się*
Morfek: *z góry* No chodźcie pod tą górę, idziemy do TESCO od 15 minut, a ja muszę zobaczyć te krewetki!
Wszyscy: *wspinają się pod górę*
Koniec

Post został pochwalony 0 razy

To zd cudowne! *ociera wyimaginowaną łezkę* Poczkajcie! Idę z Wami do Teścia! *biegnie na skrzydłach (?)*
Dziękować mi, że wybłagałam nexta! xD

Post został pochwalony 0 razy

To było pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!! *zjebała się z krzesła ze śmiechu* *rozmasowywuje kość ogonową*

	Messa napisał:
	Patryk: dyskretnie kradnie siekierkę Oci chowa pod płaszcz

czy Ocia odzyska siekierkę?? XD

Czekam na nexta XD

Post został pochwalony 0 razy

Jasne, że odzyska! W końcu będzie w TESCO! ^^'

Post został pochwalony 0 razy

ale mi chodzi o ta co jej Patryk zajebał!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ewentualnie byndzie miała dwie. ^^

Post został pochwalony 0 razy

a mi jeszcze nexta do tego skecza, co zd w tym temacie xD

Post został pochwalony 0 razy

Ńjo, i mi tyż! (Nexta.)

Post został pochwalony 0 razy